Przebycie zawału mięśnia sercowego jest powikłaniem miażdżycy i wiąże się ze zmianą stylu życia i odżywiania w celu zapobiegania kolejnym epizodom choroby wieńcowej. Podstawową zasadą jest indywidualny dobór diety, która zazwyczaj wiąże się z ograniczeniem tłuszczów do 20% dziennego zapotrzebowania energetycznego, a zawartość białka powinna się wahać pomiędzy 1-1,5 g na kilogram masy ciała. Głównym źródłem węglowodanów powinny być węglowodany złożone, a w przypadku osób otyłych należy zredukować masę ciała, ponieważ nadwaga jest jednym z głównych czynników ryzyka wystąpienia zawału mięśnia sercowego.

Ze względu na bezpośredni związek zawału mięśnia sercowego z miażdżycą założenia diety w stanie pozawałowym są do siebie zbliżone. Zaleca się dietę z ograniczeniem cukrów prostych oraz tłuszczów, głównie cholesterolu, tłuszczów nasyconych i trans, a zwiększenie spożycia wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie diety w oparciu o wyniki badania nutrigenetycznego – profil żywieniowy, metabolizm witamin z grupy B, zdolności antyoksydacyjne.

Bezwzględnie należy wykluczyć alkohol oraz palenie papierosów, a do minimum ograniczyć słodkie i słone przekąski. Zaleca się spożywanie większej ilości błonnika, który znaleźć możemy w owocach, warzywach i produktach zbożowych z pełnego przemiału, produkty bogate w potas, magnez, witaminy o funkcjach przeciwutleniających. Jeśli chodzi o mięso najlepiej wybierać chude drobiowe, a do minimum ograniczyć czerwone mięso. Nabiał powinien być o niskiej zawartości tłuszczu, w tym mleko, jogurty, kefiry, ograniczeniem należy też objąć spożycie jajek. Niezbędne jest też ograniczenie spożycia soli kuchennej do minimum, nie solenie potraw w trakcie gotowania, jeśli jest to konieczne dosalanie już przygotowanej potrawy na talerzu. Brak soli można zrekompensować stosując różnego rodzaju zioła świeże i suszone. Warto też zrezygnować ze wszystkich przetworzonych produktów i potraw typu fast food, które są bogate w sód oraz charakteryzują się dużą zawartością tłuszczu.

Do zaleceń dietetycznych należy też dołączyć aktywność fizyczną, ale taką dopasowaną do wydolności i możliwości osoby po zawale, ponieważ nie można przeciążyć organizmu. Warto spacerować, można uprawiać nordic walking czy korzystać z basenu.